Zaczynamy fotografować modelki – co trzeba wiedzieć.

Wraz z narastającą modą na fotografię, coraz częściej obserwujemy rozbudowane sesje zdjęciowe w różnych zakamarkach naszych miast i miasteczek. Najczęściej w bocznych i ciasnych uliczkach.
Jak zacząć, żeby uniknąć podstawowych błędów? Jaki wybrać aparat, a jakie obiektywy? Światło naturalne czy może zestaw lamp błyskowych?

Postaram się w kilku punktach przedstawić co można, a co lepiej pozostawić sobie na później przy fotografowaniu modelek 🙂

Na początek każdy aparat będzie dobry

Wiecie o tym, że dobry sprzęt sam nie robi zdjęć. Podkreślam to!
Zakładam jednak, że jeśli czytacie ten artykuł to aparat fotograficzny już macie. Nieważne czy jest to Hasselblad, czy też najzwyklejszy kompakt, zdjęcia robić się da. I to nam na początek zupełnie wystarczy.

Odpowiedni obiektyw ? czyli właściwa perspektywa

W fotografii mody zwykle skupiamy się na odzieży. Kiedy pracujemy aparatem małoobrazkowym, najczęściej musimy przymknąć przysłonę mniej więcej do f/8.0, by głębia ostrości pozwoliła nam uzyskać na zdjęciu wyraźną modelkę wraz z jej ubraniem. Oczywiście to nie jest reguła i w zależności od naszych potrzeb przymykamy lub otwieramy otwór przysłony.
Warunki takie może świetnie spełnić nawet obiektyw kitowy, choć uważajcie na nie, gdyż nie zawsze są ostre i bywa że nie są w stanie naostrzyć w żadnych warunkach.
Jakie ogniskowe stosujemy do zdjęć modowych? Najczęściej korzysta się z ogniskowych od 35 mm do 85 mm. Musicie jednak pamiętać, że obiektyw 35 mm wydłuża perspektywę, a 85 mm delikatnie ją skraca. Zatem należy uważać na skróty. Powstają one, kiedy modelka np. wyciąga rękę ku fotografowi. Obiektyw krótki spowoduje jej optyczne wydłużenie i powiększenie, a szkło dłuższe ją skróci.
Pamiętajcie, że szkła poniżej 50 mm kiepsko sprawdzają się w wąskich kadrach. Zniekształcenia na rogach mogą zrujnować waszą pracę.

Dobra komunikacja z modelką kluczem do sukcesu.

Najlepiej jest zacząć z doświadczoną, zawodową modelką – takie jednak oczekują słonej zapłaty za swoje pozy. Mnogość portali z modelkami pozwoli Wam dobrać sobie takie panie lub takich panów, którzy będą odpowiadać Waszej wizji. Również na naszym portalu stale przybywa osób, które być może zgodziłyby się na taką współpracę. Niezależnie jednak z kim postawicie swoje pierwsze kroki, macie jedno najważniejsze zadanie – jak najdokładniej przedstawić swoją wizję fotografowanej osobie. Im mocniej nakreślicie swój pomysł, tym lepiej modelka lub model Wam zapozuje.

Przygotujcie zestaw przykładowych zdjęć, które przedstawicie. Kiedy wykonacie pierwsze klatki, odwróćcie aparat i pokażcie modelce/modelowi efekty. Zaproponujcie poprawki. Bądźcie dla nich sympatyczni,  im lepszy nawiążecie kontakt ze sobą, tym łatwiej i milej będzie się pracowało. Spróbujcie się postawić na ich miejscu. To nie jest łatwe stać przed obiektywem, szczególnie jeśli fotografik nie jest pewien czego chce.

Naturalne światło to najlepsze światło

Jeśli fotografujecie w plenerze, warto maksymalnie wykorzystać światło słoneczne. Pamiętajcie, że w słoneczny dzień, ludzi najlepiej fotografuje się wcześnie rano i po południu, kiedy słońce zbliża się ku zachodowi. Południe i słońce w zenicie są bardzo trudne do ujarzmienia. W ładnym ułożeniu światła na modelce pomoże Wam blenda lub zestaw blend. Warto zapewnić sobie pomocnika, któremu zademonstrujecie, jak chwytać światło na blendę, żeby to powtórzył kiedy będziecie robić zdjęcie 🙂

Blendy są dostępne w różnych kolorach, ale najczęściej są sprzedawane w wersji złotej. Ja nigdy ze złotych nie korzystałem – wydaje mi się, że kiepsko wygląda typowa polska, jasna cera w połączeniu ze złotą blendą.

Pamiętajcie, że światło może różnie eksponować wasze lokacje. Dobrze jest wcześniej sprawdzić czy w tym miejscu i w wybranej przez Was porze słońce nie chowa się za drzewami lub budynkiem.

Jeśli chcecie jednak rozpocząć przygodę ze światłem błyskowym – Nie rozpoczynajcie od zakupu sprzętu. Warto o tym sprzęcie się czegoś dowiedzieć. Jeśli w Waszym mieście istnieje studio fotograficzne wynajmowane na godziny, spróbujcie swoich sił. W kolejnych artykułach postaram się Wam przybliżyć tajniki oświetlenia studyjnego.

Zapraszam do pracy i pozdrawiam!

Dodaj komentarz